Piłkarki Pogoni Szczecin powtórzyły osiągnięcie męskiego zespołu i awansowały do finału Pucharu Polski. Szczecinianki pokonały w Łodzi miejscowy Grot SMS Łódź 1:0. Gola na wagę zwycięstwa zdobyła w 32. minucie Zuzanna Radochońska, bezpośrednio z rzutu rożnego. Drugim finalistą zostały Czarne Sosnowiec, które wygrały z AP Orlen Gdańsk aż 4:1. Finał zostanie rozegrany 17 maja o 17:30 w Łodzi.
Piłkarki Pogoni Szczecin zagrają dzisiaj w półfinale Pucharu Polski. W Łodzi szczecinianki zmierzą się z UKS SMS Łódź. Początek spotkania zaplanowano na godzinę 15:00.
Patrząc na tabelę Ekstraligi jako faworyta można wskazać granatowo - bordowe. Podopieczne Piotra Łęczyńskiego zajmują trzecie miejsce w tabeli z dorobkiem 42 punktów, natomiast łodzianki plasują się na szóstym miejscu (26 punktów).
Selekcjonerka reprezentacji Polski do lat 17 Paulina Kawalec ogłosiła ostateczną listę zawodniczek powołanych na zgrupowanie w Warszawie oraz turniej finałowy mistrzostw Europy UEFA European Women’s Under 17 Championships. Polki w fazie grupowej zagrają z Włochami (5 maja, 18:00 LT, Torshavn), Hiszpanią (8 maja, 18:00 LT, Klaksvik) oraz Francją (11 maja, 15:00 LT, Klaksvik). Wśród powołanych znalazły się Maja Leśkiewicz i Lena Świrska z Pogoni Szczecin.
Granatowo-bordowe zdominowały niedzielne spotkanie, rozgromiły Resovię Rzeszów aż 8:1 i urządziły prawdziwą bramkową ucztę na własnym stadionie.
Kobieca drużyna Pogoni od samego początku przejęła inicjatywę w meczu. Już w 2. minucie Kornelia Okoniewska wykorzystała zamieszanie po rzucie rożnym i skutecznie wpisała się na listę strzelczyń, dając gospodyniom prowadzenie.
 Piłkarki wracają na boiska. Zapraszamy do śledzenia poczynań piłkarek w tym sezonie. Zachęcamy do dodawania własnych relacji i fotorelacji, oraz oczywiście do komentarzy. Najlepsze relacje ukażą się również jako newsy.
Natalia Radkiewicz, bramkarka Pogoni Szczecin zadebiutowała wczoraj w meczu seniorskiej Reprezentacji Polski podczas spotkania z Bośnią i Hercegowiną, w ramach spotkania Grupy 1 Dywizji B w Lidze Narodów. Polki zremisowały z rywalkami 1:1, wyrównujące trafienie zaliczając w doliczonym czasie gry. To był drugi mecz tych zespołów w ciągu pięciu dni. W miniony piątek Polki wygrały w Gdańsku aż 5:1. W tabeli po czterech kolejkach podopieczne Niny Patalon prowadzą z dorobkiem 10 punktów, druga jest Irlandia Północna - 7, trzecia Bośnia - 4, a czwarta Rumunia - 1.
30 marca, niedziela, boisko B3 w Szczecinie, godzina 12:00 - to dzień, który zapisze się na kartach historii nie tylko jako ważne wydarzenie sportowe, ale także jako piękny przykład solidarności i wsparcia dla młodego człowieka w trudnej sytuacji. Tego dnia odbędzie się wyjątkowy mecz charytatywny, który ma na celu pomóc w leczeniu Stasia Jasudowicza.
Nieudane rozpoczęcie rundy wiosennej dla piłkarek Pogoni Szczecin. Po bramce Julii Piętakiewicz, granatowo-bordowe przegrały 0:1 z Górnikiem Łęczna.
Granatowo-bordowe wyruszyły na Lubelszczyznę ze sporymi nadziejami na zdobycie kompletu punktów - w pierwszej kolejce rundy wiosennej zmierzyły się z Górnikiem Łęczna. W ekipie rywalek Pogoni doszło do zmiany na stanowisku szkoleniowca i dla Mai Osińskiej, czyli nowej trenerki 'Zielono-Czarnych', był to udany debiut. Już w 26. minucie Luana Zajmi sfaulowała jedną z zawodniczek Górnika i sędzia ukarała Słowenkę drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką, co oznaczało, że Pogoń musiała grać przez większość spotkania w dziesiątkę.
|
|
|